Jest nam niezmiernie miło poinformować, że Zielarska Baza Wiedzy uzyskała członkostwo profesjonalne w American Botanical Council.
Zioła w pigułce
Kiedy rozpoczęłam swoją przygodę z ziołami, wszystko wydawało mi się takie proste i oczywiste. Głoszone przeze mnie na tamten czas hasła o ich wielkiej mocy, możliwościach, efektach, nie dostrzegały niczego poza korzystnym ich działaniem.
Ale jak to w życiu bywa, im bardziej w las, tym więcej drzew.
Im bardziej zagłębiałam się w świat zielarstwa, tym nabierałam większej do nich pokory.
Zaczęło pojawiać się coraz więcej pytań, więcej rozważań, więcej wątpliwości.
Frywolne podawanie przepisów zamieniało się w ostrożność w polecaniu, a za tym szła uważność na wszystko co wpływa na ludzkie zdrowie.
Najpierw byłam dociekliwym samoukiem, później uczestnikiem wielu różnych kursów zielarskich, po których coraz bardziej czułam się zagubiona i przytłoczona ilością wiedzy, a chaos w głowie stawał się nasilać przy każdej kolejnej roślinie.
I tak, krok po kroku przez te wszystkie lata gromadziłam wiedzę, zbierałam materiały, systematyzowałam wiedzę, którą przelewałam na papier, aby móc lepiej w tym temacie się odnaleźć , zrozumieć i nadal kochać bez poczucia winy, że nie ogarniam tego co ważne, nowe i „na wszystko".
I tak zaczęłam tworzyć i pisać moją pierwszą małą książkę „zioła w pigułce". Były one niczym innym jak rozbudowanymi opisami do moich zielników, których powstało łącznie ponad 7 tomów i które służyły mi także w przygotowaniach do moich pierwszych, jakże ważnych dla mnie egzaminów.
Dzisiaj, już z innej perspektywy patrząc z czym borykają się młodzi zielarze, jakie mają pytania i jak zaczynają – widzę siebie sprzed lat.
- może dlatego, przyszedł czas, aby to co przez ostatnie lata trzymałam jedynie na półce, zostało uwolnione i poszło dalej
- może taka systematyka pozwoli i Wam- przyszłym zielarzom i pasjonatom zielarstwa lepiej poukładać najważniejsze rzeczy
- może mój sposób nauki, będzie tym, czego i Wam potrzeba
Z dedykacją dla wszystkich osób, którym świat zielarstwa jest równie bliski sercu jak i mi - niech Wam służy jak najlepiej :-)
A wszystkim „moim" kursantom oraz Joasi Nestorowicz – Kobiecie, która wiele lat temu uwierzyła we mnie bardziej niż ja w siebie wysyłam ogromne podziękowania za to kim jestem, jaka jestem i że mogę robić to, co robię.
Magdalena Hołub